Mamy nowe informacje po tragicznym wypadku, do którego doszło w Stężycy w powiecie ryckim. Na miejscu zginęły dwie 18-latki.

Śledczy mają wstępne ustalenia. Według nich po manewrze wyprzedzania samochód marki Peugeot wpadł w poślizg, a następnie uderzył w drzewo. W wyniku tego zginęły dwie 18-latki: kierowca pojazdu oraz jedna z pasażerek.

Wczoraj prokurator Damian Petruk z Prokuratury Rejonowej w Rykach poinformował w rozmowie z dziennikarzem tvn24.pl o wstępnych ustalenia.

- Na tę chwilę wszystko wskazuje na to, że pojazd wyprzedzał poprzedzający go samochód, wrócił na swój pas ruchu, po czym wpadł w poślizg, zjechał na lewą stronę jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. Tak wskazuje naoczny świadek zdarzenia - poinformował prokurator.

Dodał, iż auto będzie poddane badaniom przez biegłego z zakresu techniki samochodowej. Dlaczego? Ma zostać wyjaśniona kwestia, czy auto posiadało jakieś usterki techniczne, które mogły przyczynić się do wypadku.

6 kwietnia odbędzie się pożegnanie dwóch dziewczyn, która 3 kwietnia zginęły w wypadku w Stężycy w powiecie ryckim. Pochodziły z Dębówki. Mieszkały kilkanaście metrów od siebie...

Uroczystości pogrzebowe Alicji odbędą się 6 kwietnia. O godz. 8:30 odmówiony zostanie różaniec w Kościele Parafialnym w Życzynie. Następnie odprawiona zostanie msza święta pogrzebowa. Początek o ogdz. 9:00. Po niej trumna z ciałem śp. Alicji zostanie odprowadzona i pochowana do grobu na cmentarzu parafialnym w Życzynie.

Natalia zostanie pochowana również na cmentarzy parafialnym w Życzynie. Uroczystości pogrzebowe zaplanowano na 6 kwietnia. O godz. 12:30 w Kościele Parafialnym w Życzynie odmówiony zostanie różaniec, a pół godziny później rozpocznie się msza św. pogrzebowa.

fot. OSP - KSRG Stężyca

Autor: red